Nowa energia

Nowy Rok nadszedł. Radośnie wkroczył do naszego domu i przyniósł ze sobą wór pełen dobrych chęci i nadziei.
Choć do tej pory nie przepadałam za postanowieniami noworocznymi, (bo czym niby różni się dziś z 2014 od wczoraj z 2013? ) to w tym roku poczułam wyjątkowy przypływ energii.
W głowie kołacze milion pomysłów, teraz tylko trzeba je jakoś sensownie poukładać i zacząć realizować.
Urlop macierzyński daje mi bardzo duże poczucie bezpieczeństwa. Jeśli żaden z moich jeszcze rozbieganych pomysłów na siebie nie wypali, zawsze będę mogła wrócić do pracy w korporacji. Przede mną jeszcze 10 miesięcy na próby wszelakie.
Motywacja do działania ogromna - całe dwa małe Człowieki!

1 komentarz:

  1. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award
    http://mojelatatrzydzieste.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award-nominacja-druga.html

    OdpowiedzUsuń